BANKOWCY DLA EDUKACJI Kiedy długi już duszą…
Dzieci prosiły o pożyczkę na kilka tygodni, bo nie wyrabiają się z budową domu, a teraz zwlekają z oddaniem pieniędzy. Wnuki chciały wyjechać na kolonie z kolegami ze szkoły i potrzebowały gotówki na opłacenie ferii. A jeszcze trzeba było kupić nowy telewizor. I gdy skończyły się oszczędności na te wydatki wzięliśmy kredyt, a teraz nie można w żaden sposób spiąć budżetu domowego. Czy jest jakiś ratunek żeby wyjść ze spirali zadłużenia? Więcej „BANKOWCY DLA EDUKACJI Kiedy długi już duszą…”